Hey Misiaki ;*
Klaps na 4 litery należy mi się bezwzględnie.
Za to porcja nowości na dzień dobry! Zmiany... zmiany zaszły ogromne! Primo: MAM PRACĘ! <yeeeeyyy!!!> Secundo: Amyś zaliczył ogromny skok rozwojowy! Tertio: Ścięłam moje długie włosy... kawał mojego starego życia! No i tak sobie myślę, że nawet fajnie się zrobiło, że grafik pęka mi w szwach, a ja nie mam czasu zastanawiać się nad bzdurami... ważne, żebym jeszcze znalazła miejsce na to moje >miejsce w sieci<.
Nie chcę tu wracać wtedy, gdy coś się dzieje... chcę tu być, tworzyć i wiedzieć, że mój sygnał ma gdzieś swój odbiór... nie ważne czy w kilku osobach czy w kilku TYSIĄCACH osób. Dlatego też, dziękuję za te komentarze i pw które na bieżąco otrzymywałam! Jeśli tylko macie ochotę wpadajcie, czytajcie, pokrzepiajcie się a nawet bulwersujcie... jeśli moja bazgranina wywołuje jakiekolwiek emocje, znaczy to, że działa! ;] o to chodzi Robaczki :)
Tyle tytułem wstępu.
Prężne rozwinięcie niebawem... a może nawet i coś ekstra! ;)
Stay tuned! Buziaki :*