wtorek, 28 maja 2013

What a mess!

No co za bałagan. Burdello bum bum, jak CZA.
Dobra, tyle hej, że tabletki zadziałały! Więc jeden kamień z serca, choć pytanie - co się stało, że było jak było?! Fakty są takie... poradnia i tak mnie czeka... chirurgiczna.
Nie wiem, naprawdę nie wiem czy zrobiłam sobie to ćwiczeniami, czy to zrosty po CC czy co, ale boli jak 150 zwłaszcza teraz.
Dlatego też proszę Państwa, kumulacja sięgnęła zawrotnej sumy! Obżeranie się spowodowane oczekiwaniem na rozwiązanie hormonalnej zagadki + zaprzestanie ćwiczeń spowodowane bólem jednego odcinka w podbrzuszu... Av 3 kg na + ! Terrible.. źle się z tym czuje, bo znów się nie mieszczę w żadne spodnie oprócz dresowych, co jeszcze bardziej mnie dobija, a ćwiczyć nie mogę bo fizycznie nie dam rady... makabra. Do tego egzaminy, Amciusia chora i wielki znak zapytania - czy pójdę na staż czy nie, choć już płonne wydają się me nadzieje... pracodawca jest, chęci są - funduszy z Unii brak!

Niech ktoś mnie odczaruje, pliz!!!


środa, 22 maja 2013

Matka zmalowana!

Hej hej!
Matka dziś się zmalowała.
W końcu porządnie chwyciła za pędzle! W końcu... bo paczucha z paletką Sleeka dotarła przeszło pół miecha temu, a M. tak szalała że dwa dni pocztą to tak dłuuuuugo.
Ale jest! Urodził się dziś popołudniu, na szybko, nie przemyślanie, pod wpływem koloru odzienia!
Oto on:


Bez konturowania, podkładu, różu, brązera... po prostu wrzutka na oczęta i cacy :) W ogóle jakoś nie przepadam za używaniem fluidów... najwięcej flo idzie mi zdecydowanie na cienie i eyelinery ;)

A tak po za tym Amcz przechodzi samą siebie... Ile to dziecko ma energii!!! Aż się boje co to będzie jak pójdzie do przedszkola... ;-p


Pozdrawiam :*

niedziela, 19 maja 2013

Jak pech to na całego! +.... konkurs!

Cześć Pysiaki.
Zjawia się marnotrawna again. W humorze co najmniej depresyjnym.
Wszystko się p i t o l i.... miał być staż - nie ma miejsc, miał być dziś Krk i big przygoda - znów szczegół, a do tego zdrowie mi siadło w jednej kwestii, tabletki biorę i nic! A co za tym idzie - przestałam ćwiczyć (bo czuje się jak kilo gwoździ po tych tabsach), obżeram się (inaczej nie można tego nazwać) i wraca stara waga! Nooo jeszcze by tu sesji brakowało do kompletu, a tu suprajs! Masz zły losie, miesiąc za wcześnie przylazłeś!!!!!!!!!!!!!!! Masakra... co się dzieje?! Mam dość...
Przynajmniej tyle dobrze, że z Amcia wsio ok, bo inaczej już by mnie położyło kompletnie...


Ps.  UWAGA! Na blogasie Justyny możecie wygrać paletki Sleek'a (są mega!!). Jeśli macie ochotę --> tu jest link >KLIK< ja już wzięłam udział :)